Menu
Gildia Pióra na Patronite

Odbicie

Znów się zaczyna, kolo w lustrze mnie obcina,
wygląda znajomo lecz to nie ja,
nikt mnie tak nie zna, jak on tam,
chciał bym wiać ale nie mogę,
zawsze mi przetnie ucieczki drogę,
czasem widzę w nim swoją trwogę.

Po dwóch latach zaczynam rozumieć,
chodzi nie tylko o to co czynie,
tylko w sposób jaki żyje,
że gdzieś w środku umarłem i powoli gnije,
podnieść sie nie mogę,
ani wrócić na dawną drogę.

6354 wyświetlenia
46 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!