Menu
Gildia Pióra na Patronite

Mimowolnie zachwytny

Znów mi się śni biały salon
biała kanapa, kredens i płótna

wiszące gdzieniegdzie na ścianie.
Przestrzeń cała światłem rozrzutna

Przytłacza, rozpiera zarazem.
A na środku, przy fortepianie

Mim mimowolnie zachwytny.
Z swej natury gra... niesłychanie.

Mimochodem mnie raczy spojrzeniem,
w akord spaja stadka klawiszy.

Przesiąknięty tą niemą muzyką...
grzech przerwać adorację tej ciszy

więc milknę .

24 318 wyświetleń
328 tekstów
70 obserwujących
  • Rikitikitawi

    20 January 2012, 16:18

    Słuchaj dziewczyna;) W życiu przeczytałem jedną książkę, bo Pani od polskiego mi się podobała i już na pewno nie był to sennik... Opinii nie odbieraj źle, gdyż nie miałem nic przykrego na myśli. Poza tym ona bardziej tyczy się mnie a nie Ciebie, bo taki mam zwyczaj, że jak już gadam to o sobie i do siebie... Wiem trochę to głuche, ale... Nie wiem, może wczoraj trochę piany byłem i plusa nie dałem, bo zazwyczaj tak nie robię:)

    Dziś nadrabiam...

    Nie bądź na mnie zła plis:)

  • sciezkazawila

    20 January 2012, 12:15

    Jeśli Ty wierzysz w jakiekolwiek głębsze znaczenia snów, rodem z senników i innych badziewi to gratuluję. Może niektórzy są tak genialni że znajdą piękną puentę w każdym, choćby najdzikszym śnie. Ale to jest sen, jak sen, a nie lekcja etyki, ma więc własne prawa. Istnieje sam dla siebie, a ja go ubieram w rym... poezja nie zawsze musi być nafaszerowana ciężkimi morałami . Jest od tak, sama dla siebie, żeby bawić się formą...
    z resztą, drzazga w czyimś oku a belka we własnym..

  • Rikitikitawi

    20 January 2012, 00:07

    Biały salon to nie heca,
    nagły talon a nie przekaz...