Zniknąłeś, lecz wciąż czuję Twoją obecność gdy po raz kolejny zawracam i czuję lęk. Nic gorszego od przechodzących dreszczy wspominając ostatnie z Twych słów...
Kim jesteśmy, jeśli nie tym, kim byliśmy? Sami nadaliśmy sobie imię zakładając maskę. Zostaliśmy uśpieni walcząc naprzeciw siebie, mimo to nie potrafimy wyprzeć się prawdy.
Zamknęliśmy Bramę nieświadomi swych błędów w rzeczywistości, która stała się kłamstwem. Pozostawiając pytania, na które brakło odpowiedzi odpychając wiarę, która rozumu nie zwycięży.
Kim jesteśmy, jeśli nie tym kim byliśmy...?
Nasze twarze się zmieniają godzone przez czas. Zmieniając twarz zmieniliśmy tożsamość. Tak trudno uwolnić się z nieświadomości, tak trudno iść znów drogą do prawdy.