Znajdźmy się tam Gdzie niebo styka się z naszymi marzeniami A na obłokach drzemią Niespełnione nadzieje
I patrzmy jak słońce zachodzi ze wstydu za horyzont Oblane barwami zazdrości Że jesteś moja
Będę tam na Ciebie czekał Słuchając żałosnego lamentu morza Chcącego skraść Twoją miłość cichym szelestem fal Spienionych ze złości Że Twoje Serce jest we mnie
Zachłanny wiatr przebiegły Żądny Twych cudownych oczu Zachwycając się pięknem rozwianych rudych loków Zwiewnej sukienki i bosych stóp Sypnie piaskiem w moje oczy Żebym nie ujrzał Twojego wdzięku
Zapomniał tylko Że Twoje źrenice rozszerzają się tylko na mój widok
A gęsią skórkę wywołuje Wyłącznie dotyk mojego serca...