Złota rybka smutna była Bo już słowa nie mówiła Tak płakało to nieboże Że zmieniło stawik w morze Teraz słona woda wszędzie Złota rybko cóż to będzie Pewien rybak się zlitował Starą lampę jej darował Dżin życzenie wypowiedział Bo on właśnie w lampie siedział Złota rybka aż rozbłysła Że ta pomoc w porę przyszła Mowę znowu odzyskała I życzenia znów spełniała Złota rybka dziś w welonie Wraz z rybakiem na swym tronie W bajkach wszak się nic nie zmienia Rybak także miał życzenia
Bożenko,Agnieszko,Aniu,Beatko,Kamilu Laktykalny i Kamilu Angelu bardzo Wam dziękuję za tak miłe opinie i jak tu nie pisac...-pozdrawiam serdecznie kochani