Ona
Zimna jak kryształ lodu
odległa niczym stały ląd na bezkresach mórz
nieuchwytna jak motyle na wietrze
Trzymająca uczucia na uwięzi i
zakładająca kaganiec pragnieniom
Skryta za wachlarzem pozorów
ubrana w pozorną obojętność
z uśmiechem namalowanym szkarłatną czerwienią jej szminki
Piękna lalka z pustymi oczami
która
łzom zakazała się ujawniać
i sercu się śmiać
trwała w nirwanie
nie zdając sobie sprawy
z wiecznego mroku swych chwil
Ta co
Udawała zadowolenie
Ta co
walkowerem przegrała walkę o szczęście
i skazała się na samotność
Autor
12 300 wyświetleń
134 teksty
10 obserwujących