Menu
Gildia Pióra na Patronite

...tête-à-tête z aniołem

zima opada z kalendarza
wspomnieniem oszronionych ust

a teraz…
wiosną plączą się dłonie
by wypełnić sobą chwile dotykane

i dojrzałym słowem
patrzysz każdego dnia
zwilżając usta nienasyceniem

a gdy noc opada na biodra
układasz ich niezwykłą przyszłość
aż anioł niesnu zatrzepocze skrzydłami

w teatrze naszych ciał

22 267 wyświetleń
205 tekstów
87 obserwujących
  • Julka 10

    14 March 2013, 21:24

    Taki teatr to i ja lubię, nie wspominając już o... te-ta-te...;)))

  • 12 March 2013, 22:57

    Elu... dziękuję, że jesteś :)))
    Pozdrawiam ciepło :)))

  • Szantil

    12 March 2013, 05:38

    Ulec ramionom anioła ? Cudowne i wskazane ;) a wiersz uroczy :)

  • 11 March 2013, 00:31

    Dziękuję za ciepłe słowa :)))
    Serdecznie Was pozdrawiam :)))

  • Adamo85

    10 March 2013, 21:57

    Aż poczułem łopot skrzydeł ;))

    Pozdrawiam serdecznie autorkę ;))

  • Gailien

    10 March 2013, 02:56

    Piękne anioły miłości latają w tym wierszu ;) śliczne wersy :)

  • annak

    9 March 2013, 21:09

    subtelnie i zmysłowo Grażynko :) ślicznie :)
    pozdrawiam serdecznie :)))))