Ziarenkami piasku przepuszczam Cię między bezwładnymi palcami. Złotymi drobinkami twarz znaną maluję i... Wiatr rozrzuca je po pustej plaży...
Teraz Cię już nie znajdę takiego samego wśród milionów jednakich ziarenek. "Co dla mnie skarbem, dla Ciebie było tylko piaskiem na plaży rozsypanym..."