Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

ze słońcem w oczach*

zgorzkniałą rozpaczą pustych rąk
pochyleni nad jakimś nic
szukają miejsc
gdzie usta mają kształt krzyku

pozbawieni piękna, niedotykalni
na kontynencie niepewności śnią
tęsknotą do czystego jutra

tam obcy oddech tak nie boli...

może już czas zacząć żyć

wśród ludzi*

78 241 wyświetleń
347 tekstów
254 obserwujących
  • anna kowalczyk

    28 June 2013, 23:42

    ...Agnieszko, Edyto, Julko...dziękuję...;)

    i wierzę, że są gdzieś miejsca
    w których słońce nigdy nie gaśnie
    a niebo wypełnia się głośnym
    śmiejącym się życiem...:)
    w bliskości...człowieka

    od Sexoh't, Zigi7, RedRose
  • Julka 10

    26 June 2013, 23:05

    Wolę gorzką kawę, nawet tą...niedopitą :) niż...zgorzkniałych ludzi :))))
    ale zawsze jest nadzieja, że kiedyś się odrodzą w sobie i zaświeci im słońce miłości do bliźniego:))))

  • IceCherry

    26 June 2013, 13:19

    Odbici w echu czterech ścian samotności, zapominają, że obok żyją ludzie ;)

    może już czas zacząć żyć

    wśród ludzi*

    ze słońcem w oczach*

    ;)

  • agniecha1383

    26 June 2013, 01:45

    Przepiękne... nie ubrałabym to lepiej w słowa choć właśnie podobne myśli mnie nachodziły...wspaniałe-pozdrawiam