Zerwany krok marzeń ucichł wspomnień toń przepadł , pozostały łzy i smutek ... Budzisz się ze snu wijąc w szarej rzeczywistości świata złych pragnień Choć otula cię spokój niewiedzy ranisz niczym wiatr szukając ujścia zrozumienia tego co było i jest Szary ptak pogubił pióra nie ma nic zostaje sam w głupocie . Zaufanie ważny krok nie jednego zwiódł gdy chwycił nie tą dłoń by dalej iść ... Szkoła smutku serc tkwi w nas na długi czas Otuleni muzyką wspomnień pragniemy , ale nie rozumiemy a wystarczy otworzyć dłoń przytulić i poczuć smak tego co jest w nas ...
:)) Życie Bogdanie jest jak ogród ile serca włożysz tyle ci odda i tyle da radości dla duszy :)) Pozdrawiam ciepło i dziękuje wiersz jest ponownie tu wrzucony :))