Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rana

Żebrzące wciąż pragnienia…
marzeń niedoszłych pełen wór
Zamiast światła gęsto od cienia…
w prospektach myśli góruje sznur

Horyzont za bagnem nieprzebytym
widokiem swym raczy już tylko sny
Wołanie cichnie przed skowytem…
Gdzieś hen zgubiło się nasze My

Los wyrokiem nadzieję uciszył…
myślenie kreuje złowieszczy zew
daremny krzyk, kiedy wola nie słyszy.
Rana na wieki… choć skrzepła już krew.

33 415 wyświetleń
270 tekstów
400 obserwujących
  • Wagarowiczka

    22 August 2014, 18:50

    Takie wiersze powodują, że moja krew szybciej krąży.
    Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

  • 4 May 2013, 02:27

    Śliczne choć smutne:)

  • Albert Jarus

    7 April 2013, 23:20

    pięknie... miło się do Ciebie wraca, nie zawodzisz :)
    pozdrawiam

  • R.A.K.

    11 March 2013, 16:21

    Aniu, Joasiu... Dziękuję za odwiedziny! :)

    Pozdrawiam :)

  • Pechowa_

    11 March 2013, 14:39

    Smutny wiersz... ale zabieram bo zaraz piękny! :)

  • słoneczniki

    11 March 2013, 13:42

    Piękny styl!

    Pozdrawiam serdecznie

  • R.A.K.

    11 March 2013, 13:32

    ano bywa! :)

    Pozdrawiam :)

  • awatar

    11 March 2013, 13:28

    przygnębiające, jak bywa czasami życie
    pozdr.

  • R.A.K.

    11 March 2013, 13:07

    Również pozdrawiam :)

  • 11 March 2013, 12:32

    Smutneee...
    Dobrze, że już inny nastrój.
    Pozdrawiam :)