Ze wszystkich Aniołów Świata, Dwa skrzydła mam tylko ja... To błogosławieństwo czy strata? Proszę powiedz mi, bo ja już nie wiem sam.
Co dzień modląc się słowami Aureliusza Szukam w sercu sensu życia danym dniem. Chyba trzepot własnych skrzydeł mnie zagłusza. Jeśli możesz zmienić coś... Proszę zmień.
Ja jestem tym, który zmieniał ludzi, Za którym podążały tłumy. To ja jestem tym, który zmieni świat, Choć dla was jeszcze nic nie jestem wart...
A moje imię brzmi "ten, którego Bóg ochrania", Więc w sercu moim strach żyć nie powinien... Wydaje mi się jednak, że życie jest innego zdania, I traktuje jakbym całego zła na świecie tylko ja był winien.
A marzenia mam wciąż na wyciągnięcie ręki, Tylko siły we mnie brak... Sam jestem winien każdej swojej męki. Dryfuję w życiu niczym opuszczony wrak.
Bo ze wszystkich Aniołów Świata, Dwa skrzydła mam tylko ja. Powiedz mi... To błogosławieństwo czy strata, Że życie przeznaczyło mnie to tego bym był sam?