Że czasem zerknę
Poza horyzont
I trochę pęknę
nad piękności wyrazem...
cóż.
Natura kobieca...
Że czasem spojrzę
pełna nieśmiałych
myśli. Spokojnie
ja tylko patrzę.
Na
innych mężczyzn.
Zazdrośniku mój,
nie bój się wcale
przecież ze mnie żadna
femme fatale.