czas
zdziwiła mnie zima za oknem
lekka i prawie przezroczysta jak ja
bezkształtne ulice wiją się niczym
na dziecięcych obrazkach drzewa chylą się ku rzece
jakby miały łuski szukają głębi
siódmego dnia zawsze myślę o nas
przypisana jednej linii brzegu
śnię twoje dłonie kołyszące biodra
i tysiące mnie
Autor
1473 wyświetlenia
30 tekstów
1 obserwujący
Dodaj odpowiedź 29 October 2012, 10:48
0 AgaZo, dziękuję za optymistyczny komentarz. :)
misiek45, coś w tym jest, nie przeczę. :) dziękuję, i odopzdrawiam.Odpowiedź 29 October 2012, 10:38
0 Pierwszy śnieg ma w sobie magię ciszy i lekkośc,ostatnie wersy wiersza bardzo ładnie brzmią-pozdrawiam:)
Odpowiedź