Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedy jej nie ma

zdjęła z siebie nagość
sumienie
oczy
na ślepo wyłazi ze skóry
porzuca resztki twarzy

zaznajamia się z bliznami

i nie wiedzieć czemu
jest dobrze
gdy przeźroczyście przylega do ściany
nie wychodzi zbyt blado

nie trzeba na nowo układać fryzury
robić makijażu
podcinać żył

dla wyrazistości

nikt nie stoi na szczudłach

- jest sobą po kontury
których nikt nie kreśli

147 028 wyświetleń
1739 tekstów
256 obserwujących
  • słoneczniki

    9 November 2012, 15:49

    Ostatnie wersy powalające...
    Wiersz świetny.

  • 9 November 2012, 02:25

    sand, ja wcale nie do komentarza - do Ciebie raczej :)

    Dziękuję obecnym :))

  • Nutka67

    8 November 2012, 23:19

    Super, bardzo wyrazisty.
    Pozdrawiam.

  • sand

    8 November 2012, 21:34

    eOs, to nie jest śmieszne...
    :)

    dawno już nic tak nie pisało się 'na mnie'
    we mnie...

  • 8 November 2012, 18:49

    Swój ostatni kwalifikuję do kategorii "lepszych". Natomiast ten... hm, w sumie jeszcze nie umiem o nim mówić. Musi się przegryźć. Ale zawsze cieszy, że ktoś znajduje w moim tekście coś godnego uwagi :)

  • Papużka

    8 November 2012, 18:46

    To ja dziękuję, dawno nie czytałam tak dobrego..

  • 8 November 2012, 18:41

    Dzięki nieznajoma :)

  • Papużka

    8 November 2012, 18:39

    genialny wiersz! pobudza i wyostrza zmysły... trafiony...

  • 8 November 2012, 18:24

    :)

  • sand

    8 November 2012, 18:22

    ...