Zdjęcie, szkoda, że to tylko płaski przedmiot Bez wyrazu i bez uczuć. Dotykam Cię... ale jesteś tylko płaszczyzną Nie czuję kształtu Twoich ust A Twoje niebieskie oczy... niby są ale nie patrzą... nie widzą.... Twoje ciało bez zapachu, dłonie bez ciepła, Stoisz bez ruchu, z lekkim uśmiechem na twarzy Tak jakbyś się śmiał z mojej bezradności... Z mojego zmartwienia, że nie mogę Cię poczuć! Więc po co mi taki „Ty”? Wyrzucę Cię z albumu... tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swego życia!
Ludzie plują na wszystko co ich otacza a karuzela z madonnami nad wesołym miasteczkiem kręci się w koło obłędu wrzucona a nad Jerozolimą płaczące matki a nad matkami Ona Czarna Madonna w złotej koronie z Różą zwycięstwa przy skroni w dłoniach wzniesionych dziś do modlitwy niesie zwycięstwo Koronie ''' ''' Pluto mówię! ach pluto... pluralizm no ludzie plują na wszystko
ja sama też nie wyrzuciałabym zdjęć. lubię wspominać.. nawet kiedy te wspomnienia bolą. ale przecież to dzięki zdarzeniom, które miały miejsce, ludziom, których spotkaliśmy.. to dzięki nim jesteśmy tacy, jacy jesteśmy i cóż.. moim zdaniem cierpienie wychodzi człowiekowi na dobre. Ja pamiętam jak zerwałam z moim chłopakiem (chociaż tego nie chciałam) to i tak w dalszym ciągu oglądałam jego zdjęcia prawie każdego dnia, po prostu, tak jakbym chciała leczyć tęsknotę za nim, ale z każdym dniem tęskniłam coraz bardziej. Ale mimo wszystko miałam nadzieję, że będziemy razem, no i się zeszliśmy po kilku miesiącach. Ale jak widać ty chcesz przestać tęsknić, myśleć o nim, może to i dobrze.. nie każdy chce pamiętać.
Dość 'brutalne' ;P Jednak zastanawiając się racjonalnie, to zdjęcia przynoszą jedynie wspomnienia, jednak dzięki nim można sobie przypomnieć zapachy, dotyk, głos.. ;)