Menu
Gildia Pióra na Patronite

Most

z dala od twojego progu
jest obcy kraj
gdzie wiatr struny skrzypiec stroi

w ogrodach słychać kroki
bosych stóp
- tak lotne
że ledwo dotykają traw

i nie wstyd wyznać
że serce się wzrusza
do gwiazd
do słońc

do natchnień
które duszę wypełniają aniołem

a tam gdzie most
próżno na ciebie czekam

lecz wiecznie

101 647 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    16 November 2017, 13:08

    Ależ oczywiście, że zapewne pozytywny wydźwięk, lecz ja jakoś nie dosłyszałem :))

  • I.Anna

    15 November 2017, 17:07

    Na pewno to było pisane atramentem sympatycznym :)
    dobrego wieczoru :)

  • Adnachiel

    15 November 2017, 16:54

    ? :)

  • 15 November 2017, 15:52

  • Adnachiel

    15 November 2017, 09:21

    Lubię wiersze o mostach i w końcu udało mi się zbudować oraz napisać swój własny.
    Bo kocham swoje miasto, jego rzekę, ulice, katedralne dzwony aniołpańskie.
    Zaś mosty pamięci? Ponoć każde wspomnienie trwa tak długo, jak na to zasługuje. A niektóre z nich, kurczowo uczepiły się serca.
    Być może właśnie stąd się biorą wiersze.
    Ja też sobie czasem plotę :)

    Dzięki Wam serdeczne za wszystko.

  • 14 November 2017, 20:59

    Czasami gwiazdy gasną i nic na to nie możemy poradzić... pozostają mosty bólu... mosty... westchnień, które odkurzamy i pielęgnujemy w naszej pamięci... na zawsze... rany otwarte, które rzeźbią nas na Jego podobieństwo, na wieczność...
    Tak sobie czasem plotę... trzy po trzy... :)
    Miłego wieczoru.

  • Malusia_035

    14 November 2017, 09:50

    Uwielbiam Twoje wiersze szczególnie do kawy ,pachną magiczni :)

    pozdrawiam Cieplutko Adnachielu :)

  • Adnachiel

    10 November 2017, 12:06

    I wieczność bywa za krótka... :)
    Serdecznie dziękuję, za każde Wasze słowo aprobaty.
    Czasem w zwykłej obecności jest coś bezcennego.
    A zatem, raz jeszcze dzięki i miłego, spokojnego dnia :)

  • giulietka

    10 November 2017, 11:24

    Kiedyś usłyszałam, że "zawsze, to za długo", ale to musiał wymyślić ktoś, kto nawet nie otarł się o wieczność i to co w nas nieśmiertelne.
    Od zawsze lubiłam mosty, bo one łączą nawet to, co trudno połączyć, a kiedy ich zabraknie to zostaje przepaść.
    Uwielbiam też takie wiersze, które są najpiękniejszymi mostami, i będę do nich wracać, bo zawsze ktoś na nich czeka.
    Nie dodałam, że jestem zachwycona, ale to tylko przez wzruszenie, które zawsze plącze mi język;)

  • kati75

    10 November 2017, 09:46

    nawet gdybym coś chciała skrytykować nie da się;)milusiego dnia;)