Menu
Gildia Pióra na Patronite

Biała flaga

Zawiesiłeś w powietrzu
nasze kruche istnienie
wątpliwości bezdechem

Na brzegu bezpłodnych ust
rodzą się przedwcześnie
niechciane pytania

Pęka szklana kula
rozbita losu śmiechem

Tam gdzie
stał marzeń port
została tylko ściana

137 919 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • 31 October 2011, 00:06

    Porty powstają, upadają i znów się odradzają... zależnie od potrzeb, od... marzeń.
    Piękne słowa.

  • Seneka 18

    30 October 2011, 17:45

    Przepiękna Madziu Twoja poezja...prowadzisz delikatnie w magię świata duszy...przepięknej duszy...
    Dlatego zawsze jestem obecny u Ciebie...choć ostatnio bardzo dyskretnie...:).

  • giulietka

    30 October 2011, 17:34

    Miło jest mieć świadomość zaistnienia w Waszej pamięci;)
    Dziękuję za wyjątkowe opinie.

  • Adnachiel

    30 October 2011, 16:50

    Bardzo emocjonalny, jak każdy Twój wiersz. Ale ten jest wyjątkowy.

  • czarnulkaa

    30 October 2011, 16:13

    zgadzam się z poprzednikiem... świetny;)

  • marka

    30 October 2011, 14:13

    Świetny motyw z pękniętą kulą.
    Wiersz zapada w pamięć.