gdy...
zatrzymuję cię
w słowie
gdy deszczem do mnie mówisz
kładę na ustach
wilgotnym dotykiem
źrenic
głosem twoim
jestem i krótką drogą
oczu
czas rozpraszam we włosach
i milknę ci w dłoniach
znów smakujesz
malinami
nawet gdy odchodzisz
tak wygodnie mi
na twoich mokrych
rzęsach
Dodaj odpowiedź 22 January 2013, 19:42
28 odbardzo ładne
pozdr.Odpowiedź 17 January 2013, 07:50
2 odPrzeczytałam kilka razy, prostym słowem powiem : piękny.
Odpowiedź 15 January 2013, 04:24
1 odBo to jest ten parasol i TA droga :) piękny malinowy wiersz.
Poczekam jeszcze na poziomki :)Odpowiedź 13 January 2013, 23:33
0 Wspaniały wiersz. Strofy rozpływają się w ustach malinowym smakiem. Ukłony zostawiam, wiersz zabieram Anno.
Odpowiedź 13 January 2013, 19:13
2 odMalinowe szaleństwo miłości, namiętność, cisza i deszcz. Urzekł mnie ten wiersz, jest bardzo zmysłowy, klimat i emocje wyrażone niesamowicie wyraziście.
Odpowiedź 13 January 2013, 02:31
0 I maliny nawlokłszy
jak korale na słomkę
do ust jej podawał
chociaż deszczem nie będąc
szeptem się do jej myśli
zakradał..;)) Andzia, piękny wiersz, jak zawsze przecie..;))
Odpowiedź