Zatopiony
Zatopiony w smutnej ciszy,
Wołam o gest zrozumienia,
Zamknięty w ścianach płaczu,
Tonę szukając nadziei.
Płynę łodzią cierpienia,
Przez świata szare drogi,
I szukam cienia istnienia,
Któremu na imię nadzieja.
Nie brak po drodze złudzeń,
Nie brak i ludzkich łez,
Nadzieja żyje blisko,
Gdzieś tuż obok nas.
Ale jak ją dostrzec,
Wśród cierpienia, łez kamieni,
Zajrzyj głęboko w serce,
Bo ona na Ciebie tam czeka.
Tli się wątłym płomieniem,
Wśród lęków zwykłych dni,
Odkryj ją na nowo,
By Tobie lżej było żyć.
Autor
478 wyświetleń
4 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!