Menu
Gildia Pióra na Patronite

Siklawa

Zasnuwa pomdlała otulina me granie -
Lodowy jęk zawisł w bezdennym kanionie
Czasu, który mgławicą twarzy twej ostanie
W pamięci skał - portret - zastygły ustronie.

Granitów strzelistych obojętne spojrzenia
Rozszarpują płomienisty oddech posłonka,
Co niewinny tragedii stanu położenia,
Bezbronny przed sznurem gór kruczego postronka.

Szkarłatny szmer siklawy przepołowi wżdy ryk
Ciszy, co limbę rozdarł, kędy rosła dumnie.
Drzazgę rozpaczy nurt ku morzu rozproszy -krzyk...

...los mały - wieczne Olimpu wygrały turnie.
I ma historia zmierzona kozicy skokiem
Zmiesza krwi gorycz ze słodkim potokiem.

21 191 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących
  • tknp

    27 December 2012, 22:04

    czyżby Tatrzański klasyk

  • 27 December 2012, 21:31

    Łał.....Prześliczny wiersz....

    Dawno takiego nie czytałam, ma magię:)

    Pozdrawiam miluśko:)