zarzucono mi niegdyś wrażliwość poetycką ponoć dość rzadką przypadłość genetyczną albo teologiczną polega na wyłuskiwaniu odpowiedniej pestki z podstarzałych słoneczników odcinaniu im głów puszczaniu na wodzie
z bezgłowej łodygi słonecznika można wycisnąć krzyk połamać go - owinąć wokół przedramion aż staną się sine
gniotąc w palcach pestkę ziemi przywierając do niej usławiając
wrażliwość poetycka to mała przestrzeń pomiędzy pochówkiem rośliny a człowieka
krew roślin obradza nowe krew człowieka pozostaje w korzeniach