Menu
Gildia Pióra na Patronite

Szmaragd Ksieżycowych Łusek

Zaprasza cię tupot naszych małych stóp, zgrzyt
Drewnianych miast, fiołkowa ceramika.
Poezja błękitnego rechotu, Nasze otwarte ręce.
.
A my śpimy skuci ciemnością, oswojeni lękiem,
Targani błahym podrywem mrzonki, wygłodniali do cna.
Wysuniemy język by delektować się petrichorem,
Wysuniemy skrzydła by czcić atawizm.
Wzbijemy się ponad mity i granice bohaterstwa,
Które odcięte głowy tłamszą heroiczny bój.
Przegryziemy własny ogon by zatrzymać
Czas waszego triumfu.
.
Wygnaj krew plamiącą ci usta,
Oczy zaszczute ci kłami, Wygnaj
Kraj podzielony na nory, Dziś
Zazionie gorycz, orzeł znów klęknie,
Wytropimy ludzkość i jej sny.
.
[Ale to tylko mgła,
Syczenie nie idiolekt,
Księżyc nie Szmaragd. ]

1813 wyświetleń
19 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!