Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na skraju ciszy

Zanim stałem się szarą kartką
życie podeptało mnie i kopnęło
tak mocno że cały zeszyt załamał
swoje strony i wymazał całą treść

serce straciło swój rytm duszy
zabrakło kolorów poblakły błękity
szarości wnikły głęboko słońca
ostatnie promienie zgasły w zenicie

nikt mnie nie podniósł kiedy
brakło sił a wyrwane kartki
porozrzucał wiatr pomiędzy
wersami zostały moje skrawki

dziś nie umiem poskładać samego
siebie na skraju ciszy skrzypią drzwi
są już na tamtym brzegu anioły
w biało błękitne chmury odziane
https://www.youtube.com/watch?v=ZCSf8a-Gexs

65 861 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
  • kati75

    10 April 2019, 16:27

    a ja oczywiście dziękuję Michał;-)

  • silvershadow

    8 April 2019, 18:48

    *miało być "czwarta strofa" oczywiście ...

  • silvershadow

    8 April 2019, 18:47

    to prawda ... wiem, o czym to jest, komentowałem w chwili przypływu siły.
    nieobcy mi jest "czwarty wers" - wiersz o nas, ludziach, "sad but true".
    pozdrawiam

  • kati75

    28 March 2019, 16:28

    człowiek musi podnieść się sam ,ale czasem potrzebuje kogoś by podał swoją dłoń w potrzebie o tym jest moja marna pisanina.Dziękuję Michale za piękny komentarz;-)pozdrawiam;-)

  • silvershadow

    26 March 2019, 11:42

    i jestem za to wdzięczny, nauczyłem się podnosić sam.
    piękny wiersz, Kati, taki prawdziwy. pozdrawiam.