Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zanim noc zamknie oczy...

...
Zanim noc zamknie oczy zmęczeniem...
chciałabym posłuchać serenad żab
zanim jutro...
nowe troski przywdzieje...
zanim ruszy na nowo czas...

sercem... każdą chwilą wolna...
pragnę traw płożące się łany dotykać...
ptaków śpiew na duszy układać
z cykadami móc razem cykać...

śpiew a może wiatru szelest
szum wód i poszum strumieni...
chciałabym marzenia szeptem układać
zapamiętać kroplami rosy wśród wilgotnych kamieni...

ust wilgoć do mchu przyłożyć
korę całować oddechem na drzewach
kochać... wiatr choć on myślami przewrotny
z nimfami świt móc nocą wyśpiewać...

gonić świtu anioły...
płoszyć gwiazdy z aniołami nocy
z czystym sercem słuchać natury
muzy poezji wiatrem wypłoszyć...

chciałabym... nim przyjdzie ranek
a z nim obowiązki tak liczne
zachować czystość i delikatność duszy...
pisać nuty... słowa liryczne jakże magicznie...

lecz dziś sny przytulam bezimienne...
rankiem budzik nieczule obudzi mój sen...
w nim uczucia na klucz zamknięte...
zmęczeniem kończy się każdy poetów dzień...

Anita Steciuk

http://poezjaanioldeszczu.blogspot.com/?m=1

15 401 wyświetleń
173 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!