Zamknij oczy ... czujesz ? To twój strach słoneczko cię hamuje Zamknij oczy ... słyszysz ? To mój krzyk próbuje się przebić spośród ciszy Czegoś mi tutaj brakuje Czyżby niewinności której od dawna nie czuje Nie płacz więc dziecinko nad rozlanym mlekiem Chociaż jest ciężko, wszystko przyjdzie z wiekiem Zrozumienie Przebaczenie Uwolnienie Czego ci więc kocie jeszcze brak Masz przecież wszystko I wzrok i słuch i smak