Zamknięta szafa.
Puste wieszaki
rozprostowują
obolałe ramiona.
Stos ubrań piętrzy się
na dnie.
Pośrodku ja.
Ubrana w stos.
Jest znacznie cieplej.
W ramionach swetra
dużo bezpieczniej-
- bezgłowy przyjaciel
z grubą szyją
w zastępstwie
pozostałych.
Aktorski uśmiech
i wzrok
na gigancie
na zasłużonym
odpoczynku.
Autor
4490 wyświetleń
35 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!