Zaklęta w próżni butelka
Po Ginie
Tej nocy
ktoś wróci
nie wróci
zaginie
trzymam się mocno
ostatnich ścian
gdy runął już dach
tak ciężko o płacz
w zduszonych oczach
powoli posuwa się w głąb
mozolnie nieskładnie pod prąd
ostatni duch w porwanych szatach
nadziei duch
i w szarych komnatach próżni ton
18 357 wyświetleń
147 tekstów
43 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!