Zachód mienił się neonami
Zachód mienił się neonami
coraz niżej wędrując
zachwycał promieniami
Tam gdzie w czerwcu
coraz wyżej południem
słoneczko przystawało
w listopadzie przed
nieuchronnym zachodem
na kolana upadało
Ech słoneczko ty moje
kiedy ty przestaniesz
pomiędzy obłokami
bez przerwy wędrować
Kiedy odpoczniesz strudzone
kiedy wreszcie ustąpisz
pierwszeństwa płaskiej ziemi
7630 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!