Postać w czerni
Zabrakło mi słów,
zabrakło mi oddechu.
Mam tylko zmęczone dłonie.
Zabrakło mi normalności.
Stoi ktoś za mną w ciemnym kapturze,postać w czerni.
Opętała mnie-zabiera wszystko.
Atakuje i zostaje z dziurą w duszy,która krwawi powodując ból i cierpienie.
Ogranicza moją wrażliwość,szarga wytrwałość.
Rzuca na mnie ciężar,którego nie mogę udźwignąć,ciężko opisać słowami te stany.
Jest to za mną nie ważne czy pada czy wieje.
Boje się tego każdego dnia.
Boję się,że znów uderzy tak,że nie zdołam się więcej podnieść.
Autor
7277 wyświetleń
66 tekstów
3 obserwujących