Zabiłem Cię. Twe serce przestało bić. Krew zastygła już w żyłach. Ciało zostawiłem na polu w kukurydzy, Niech żniwiarka przemili je na paszę, Chociaż tyle będzie pożytku.
Po zbrodni umyłem dokładnie ręce Kasując smsy I czyszcząc archiwum gg. Wymazałem Cię z pamięci, By śledczy nie wpadł na trop, Który zapisał się przeciw mnie.
Mimo to trafili na ślad i wiedzą o zabójstwie. Zadają trudne pytania: Gdzie byłem gdy pierwszy raz skłamałaś ? Dlaczego do Ciebie wróciłem ? I dlaczego widząc Cię na przystanku, nie odjechałem ?
Milczę, bo tylko winny się tłumaczy A sędzia i tak już wydał wyrok: Niewinny... ...za to naiwny. Wprawdzie zabiłem Cię, tylko że w mym sercu, Ale i tak odszedłem na serio.