Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

17.

Za zasłoną nocy
ukrywam się przed dniem
te liczne spojrzenia
pośród mojej samotności

Tak wiele kłamstw zdołało
zniszczyć moje sumienie
Wszystko co wyśnione
stało się nierealnym marzeniem

Przyjacielu…
Zwykłam tęsknić
poświęcając Ci każdy wers

W podróży bez końca,
bez Twoich ramion
i czułych dłoni

Moje serce bije gwałtownie
z otwartymi ranami,
byś nie ujrzał słabości

za szklanymi oczami

12 346 wyświetleń
98 tekstów
22 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!