Za szybko tracimy nadzieję, za mało się uśmiechamy, za bardzo boimy się śmierci, za często obiecujemy. I tak oblewa nas smutek,cierpienie, otępienie i chłód serca nad którym nie umiemy panować, żal ściskający od wewnątrz naszą duszę, wyłania się z nas duch walki, który wbija w nasze serca ostrą strzałę i mówi: walcz! Ale ulegamy pokusom, poddajemy się tak bez powodu, zamykamy się w sobie i czekamy na kolejne cierpienie.....