Menu
Gildia Pióra na Patronite

Beż

Za oknem tak szaro i buro,
pod głową poduszka,
a w niej białe pióro.
Szare kartki rozliczeń, z przed wczoraj,
z przed miesiąca, z przed tygodnia
dręczą mój umysł, jestem głodna.
Niedosyt mi czegoś w środku,
czy cielesnego, czy mentalnego,
może i jednego, i drugiego.
Dla mnie ziarenkiem grochu
pod materacem wszelkie dzienne mary,
jak już zamknę oczy,
tylko dziwy, koszmary.
Ten pozorny porządek
zdołały opleść pajęczyny,
a zniszczyć jest mi je ciężko
bez wyraźnej przyczyny.
Czarny kot siedzi na kamiennym płocie, jedynie spoglądam,
a już czuje jego futerko pod palcami,
gdy dostatecznie się skupię
zostanie mi świat,
ten wyłaniający się z ciemności, własnego projektu, wyimaginowany.

10 906 wyświetleń
92 teksty
2 obserwujących
  • 27 December 2020, 20:42

    Dziękuję za uwagę. Będę wdzięczna za sprecyzowanie, tutaj bądź w wiadomości prywatnej, bym mogła wdrożyć korektę.

  • finezja

    26 December 2020, 21:36

    Jednak pisownia jest ważna. Pozdrawiam.