Za oknem śnieg płonie A On śpi W dalekim miejscu W innym domu Oby słodko na pewno słodko W pustym domu Wyciągam sobie sznurki z oczodołów A na nich oczy białe Jak koraliki paciorki Różańca z kości Wyschną muszą do rana Ani on ani kto inny Nie zobaczy
Dziękuję bardzo, jest mi ogromnie miło.
" Za oknem śnieg płonie / A On śpi / W dalekim miejscu" - Poezja.
Dziękuję bardzo,
jest mi ogromnie miło.
" Za oknem śnieg płonie / A On śpi / W dalekim miejscu" - Poezja.