Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nihil novi sub sole

za oknem słońce w zimny dzień
nawet natura sobie kpi
pod drzewem leży bury kot
on też o białych myszach śni
próbuję zebrać myśli w garść
budzik rozwiewa je jak wiatr
i muszę znów przełamać strach
gdy lustro śmieje mi się w twarz

nuta za nutą płynie czas
melodia życia ciągle trwa
wczorajszy wschód radością był
dzisiejszy jest jak kiepski żart

czajnik z nadzieją gwiżdże już
pachnąca siła w kubku lśni
rozgrzewa myśli marzeń łyk
aromat wiary budzi mnie
tak z codziennością sam na sam
na nowo chodzić uczę się
czasami zdarza potknąć się
lecz wiem że noc to śpiący dzień

48 112 wyświetleń
592 teksty
92 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!