Wieczór zasłania zmrożoną twarz
Za oknem chłód stroszy ptasie pióra
Noc rozrzuca partytury gwiazd
Ledwie słyszalną muzykę w chmurach
Rozdmuchuje znudzony wiatr
Zatrzymałem czas w towarzystwie Oriona
Niezaprzeczalnie odszedłem lecz byłem
Może próbowałbym jeszcze przekonać
A może mądrzej wierzyć że śniłem.
W tym niby śnie jak w nirwanie
Tańczymy lekko zmieszani na niby
I nie ma odpowiedzi na pytanie
A co było by , gdyby…
15 708 wyświetleń
138 tekstów
21 obserwujących
Dodaj odpowiedź