napisane wczoraj
za drzewem jest niewinna rzeka
kusi diabła nurt czystości
jak samotna dziewica na której dłoni
tli się ostatni pacierz
są dni i słowa
na które osobiście nie znam odpowiedzi
przemierzam kolejne uliczki
by odnaleźć kolor którego nie ma
nie znam modlitwy by przekonać
Pana Boga i zaprosić na odpuszczenie
popełnionych grzechów
teraz mogę podróżować
za oknem jeżdżą autobusy i nieznane miasta
bezdomne psy oszczekują horyzont
w kolorowe noce
coraz częściej mam sny
w kolorze sepii
Autor
27 447 wyświetleń
321 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!