Na poręczy tańczy mewa
Za barierką
na tle jaskrawej ściany
nagiej kobiety postać
rzuca twardy cień
o tynk
Ona kąpie się w słońcu
z samego rana
ostre brzytwy promieni
świszczą w powietrzu
chmura na niebie
skłębiona w sen
Wiatr pochyla
rozkołysaną postać drzewa
wystającą jak olbrzym
zza betonowego klocka
Odleciała z poręczy mewa...
Autor
128 103 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!