Menu
Gildia Pióra na Patronite

Anioły rozpaczy

Z popiołów jak feniks odradzam się znów
na nowo...
Gwałtownie zmieniam się,
przechodzę metamorfozę
-powoli staję się inną osobą...
Tworzę nową kreację swej dawnej postaci
oczyszczam umysł,
uwalniam go z wiążącej matni...
Staję się dla innych lepsza,
wszyscy ludzie są mi siostrami i braćmi.
Anioły rozpaczy odleciały wczoraj w nocy,
chcąc pozostawić mnie w niemocy
Lecz choć zabrały mi serce i duszę -
ja wiem,
że z upadku podnieść się muszę...
Ale jak kochać bez serca?
Anioły okrutne i złe,
przybądźcie tu!
Duszę, serce oddajcie! -
bo ja kochać chcę znów...

24 186 wyświetleń
104 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!