Z mroków nocy Wyłoniła się By przywitać dzień Delikatna i krucha Kiełkuje jak nasiono Zasadzone wcześniej Łza nieba pomaga Żyzna gleba tuli Piękna roślina Nie chcę innej koszuli Cieszy oczy i serce Rozkwita powoli Ona jedna trwa dzielnie Dla mnie - Dla Ciebie Człowieku w potrzebie
"...Ani na chwilę nie przestaje Cię wielbić całe Twoje stworzenie. Człowiek otwiera usta do modlitwy i jego duch głosi Twoją chwałę. Także zwierzęta i rzeczy nieożywione sławią Cię ustami tych, którzy się im przypatrują. Nasze dusze bowiem, gdy omdlewają w znużeniu, wspierają się na rzeczach, które stworzyłeś, aby podźwignąć się ku Tobie, który tak cudownie je stworzyłeś (...)"("Wyznania" Augustyna. V, 1,1).