Menu
Gildia Pióra na Patronite

,,Fortel Pana Zagłoby".

W zamku wielkie zgromadzenie.
Szlachta zjeżdża się szalenie.
Hetman wszystkich gości prosi,
wkrótce mowę swą wygłosi.

Jest Oskierko i Zagłoba,
chociaż pijus mądra głowa.
Kielich miodem wypełniony
Jan Onufry pocieszony.

Jest tu żurek i mięsiwo.
Noszą dania ino żywo.
Hetman kielich w górę wznosi,
o uwagę wszystkich prosi.

Cisza w sali wnet panuje.
Każdy ucha nadsłuchuje.
Zaraz padną ważne słowa,
myśli sobie Pan Zagłoba.

Książe Hetman słowa rzecze,
król Carolus ku uciesze
od dziś naszym krajem włada,
dobrze jest w nim mieć sąsiada.

Wstaje tedy Pan Zagłoba,
żeby wyrzec gorzkie słowa,
do hetmana je kieruje,
aż mu w żyłach krew pulsuje.

Żebyś zdrajco w mękach skonał,
żeby diabeł w swoich szponach,
porozszarpał Twe wnętrzności
i do smoły wrzucił kości.

Tak więc przyszedł czas niedoli.
Oddział znalazł się w niewoli
Hetman wyrok swój orzeka,
że śmierć buntowników czeka.

Jadą wszyscy na stracenie
Zaraz skończy się cierpienie.
Pan Zagłoba zbiera myśli
Gdy się wymknę, pomoc przyślę.

Rzecze tedy do dowódcy,
który silny, lecz łeb pusty.
Rochu wspomóż no krewnego,
w linii rodu najstarszego.
Wuj Twój Korab w herbie nosi,
o napitek grzecznie prosi

Roch niespiesznie z konia zsiada
I do wuja się przysiada.
Trunek w głowę już uderza
Roch do spania wolno zmierza.

Rankiem idzie ocalenie
Wróg rozchodzi się szalenie.
Pan Zagłoba, rześki zwarty.
Znowu wygrał walkę z czartem.

Roch Kowalski zawstydzony
Wie, że został już zgubiony
Służbę zdrajcy wypowiada
A Onufry tak powiada

Czas nam Rochu zdrajców prać
Tak brzmi rozkaz jego mać.

608 wyświetleń
18 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!