Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wyschnięte Kałamarze

Wysychają już kałamarze dla gęsich piór
Kto jeszcze kiedyś atramentem coś napisze…
Stukot palców w klawiszy przepastny zbiór
Zastąpił kursywy kreślonej dłonią, błogą ciszę.

Wnet ostatnie kartki żółcią pokryje czas nieubłagany
Znikną po łzach zaschniętych stygmaty na kartach wielu
Zapomnimy, co to kleks paskudny przez bibułę wessany
Dłoń już pióra nie uraczy spacerem przez biel papieru.

Lecz zapach słowa pisanego nostalgia wciąż czuć będzie
I co piórem pisane, choć pożółknie, z pamięci nie wyparuje.
A gdy uczucia „wyklinamy”, to też nas przecież nie ubędzie
Bo słowo nawet wirtualnie, gdy szczere… tak samo smakuje.

33 380 wyświetleń
270 tekstów
400 obserwujących
  • Tomasz Rybak

    17 July 2011, 09:45

    Świetne, masz bardzo dobre wyczucie :)

  • 8 July 2011, 19:06

    Wiersz świetny...

    Ja właśnie każdy wiersz mój pisze piórem i zostawiam te pomazane kartki na takim stosiku;) choć już przepisze lubię do nich wracać mają swój charakter te zabazgrane kartki

    pozdrawiam;)

  • danioł

    3 May 2011, 22:54

    powtarzasz się

  • Bruno

    3 May 2011, 17:04

    "The End"
    Raku miazga :D

  • R.A.K.

    3 May 2011, 12:21

    Widzę, że nie tylko pan pisać nie potrafisz a i też z liczeniem na bakier, bo postawiłem 2 minusy za myśli i 2 za to, co wstawił pan w dziale wiersze, co też uzasadniłem. I proszę tu bzdur nie wypisywać. A co ogłady to taką ona, jaką rozmówca ze mą rozpocznie dialog, ale mimo to poruszam się w tym obszarze z taktem. I Konic rozmowy, bo nie zwykłem prowadzić dyskusji z kimś pana pokroju. I radzę więcej nie pluć, bo się może dla pana to bardzo niemiło skończyć. The End.

  • danioł

    3 May 2011, 11:28

    jestem niemiły za dziesiątki minusów którymi raczyłeś mnie obdarować bez uzasadnienia

    nigdy nie nazywałem tego co piszę ani wierszami, ani poezja, ani sztuką.... prędzej quasiartem

    nie aspiruję tam gdzie nie sięgam

    przyszedłem tu jedynie obrazić ciebie i to coś tu wyświechtał
    i nie zasłaniaj się innymi

  • R.A.K.

    2 May 2011, 17:07

    Danielu możesz być niemiły dla mnie za minusa postawionego Ci za bzdury które zwisz wierszam, ale nie obrażaj ludzi z których każdu jeden pisze lepiej od ciebie.

  • danioł

    2 May 2011, 15:01

    prawie cię tu przelecieli
    a 'poezja' banalna jekiej w cholere
    dla paździerzy geriatrycznej
    daj trochę krwi

    pozdrawiam

  • Ahawah

    12 April 2011, 11:00

    Jeśli mogę podzielić się własnymi odczuciami, to muszę przyznać, że pisząc wiersz atramentem na kartce, jakiejkolwiek, na rachunku z warzywniaka, serwetce, w zeszycie, czuję że ten wiersz będzie miał "lepszy smak" niż pisany stukając w klawiaturę. Zapach wiersza unosi się znad kartek. Choć zdarza mi się napisać coś na komputerze, i nie twierdzę że takie wiersze są gorsze-broń Boże-ale całym sercem popieram przesłanie twojego wiersza R.A.K.

    Ps. Mam często takie skrzywienie, że kartka na której zaczynam pisać wiersz, musi być bezwzględnie czysta. Ani kropki, ani szlaczka. A jeśli ręce zaczną coś bazgrać same, zanim napiszę pierwszy wers, biorę następną, czystą kartkę. Tylko wtedy czuję, że wiersz ma szanse powstać w nieskazitelnej dziewiczości, skupiając moje myśli TYLKO na nim. Bo tylko on jest najważniejszy na tej kartce. Ale to już takie moje skrzywienie... Pozdrawiam wszystkich, którzy piszą piórem :) Mi został długopis :)

  • 10 April 2011, 11:55

    ...zanika umiejętność pięknego pisania- szkoda, bo własnoręcznie napisany list niejedno podbił serce...że o wierszu nie wspomnę...++++