...Powroty...
Wypuszczam razem z oddechem pragnienie
zaciągam się Tobą...
potem mieszam z tlenem
Razem z każdym słowem
wypowiadam Twoje imię..
Czuję Ciebie obok
choć nie ty stoisz dziś przy mnie
W każdym spojrzeniu
widzę Twoje spojrzenie
i zaglądam Ci w oczy
choć to przewidzenie...
Z każdym otuleniem kołdry
otulają mnie twoje dłonie
iskrzy wyobraźnia
od niej pościel płonie
I jesteś tu
choć już dawno nas nie ma
uciekają dni a
powracają wspomnienia
5430 wyświetleń
60 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!