Wyobraźnia spowalnia jesienią Przebija bylejakość kolorów Nie szukam więc sensu W przypadkowo iskrzących kroplach Gdy w odruchu dobroci czy łaskawości Słońce wyrzuci promyk czy dwa Razy ... są skąpe i ulotne Gdzież tu czas na wyobraźnię? /12.11.2016/
Nie ma czasu na wyobraźnię... tam gdzie szybko trzeba ubrać w słowa (oprawić w ramkę) tajemnicę. Zanim zniknie (zostanie zapomniany) sens - towarzyszące (na chwilę) uczucie "przyjemności" obcowania z pięknem. Paradoks potrzeby zachowania "na pamiątkę" tego czego zatrzymać się nie da. Pozdrawiam ✋