Chcenie
Wygaszam siebie jak ekran
Zostawiam ślad zagubiony
Sen dotknie skrawka tych ran
Co kawałkami jest kruszony
Dzień już światła nie wnosi
Przychodzi szarość i ból
Uśmiechu już twarz nie znosi
Wszystko to rana i sól
Ciężko jest podnieść wzrok
Otrzepać niechęć i nicość
Unieść chęć i zrobić krok
By nastał dzień i wszystkość...
************************
Dodaj odpowiedź 1 October 2012, 18:43
0 Ha, ha...Sprajtko zaciekawiłaś mnie swoimi wierszami, wrócę jeszcze na spokojnie :))
Odpowiedź 1 October 2012, 18:03
0 "By nastał dzień i wszystkość"...Sprajtko, dobrze, że zajrzałam tu dziś.
Odpowiedź 8 July 2012, 07:34
0 kapelusze są bezcenne czasami... te parafrazujące podświadomość na allegro także
Odpowiedź 8 July 2012, 07:29
0 miło mi że masz poczucie humoru F) subiektywnie ukrywającą odpowiedzialność w podtekście , ubiegłego poranka
Odpowiedź