wydrapuję spod skóryresztki miłości
głodnych nakarmić(słyszę od dziecka)
onejka
Autor
7 January 2014, 19:22
Ach ci niektórzy... marne, niepojętne istoty o prymitywnym i rachitycznym układzie nerwowym... ;)Pozdrowienia dla tych, którzy z trudem dźwigają ogrom duszy i chwałę niosą poezji. :)
7 January 2014, 18:13
Dziękuję Leschku, że zobaczyłeś więcej, właśnie to, co gdzieś tam uwierało...
7 January 2014, 09:42
:p:p:p ;***
7 January 2014, 09:27
Karmią, pod warunkiem, że coś od siebie też :p
Wzajemnie :)
7 January 2014, 09:21
Przepraszam, czy tu karmią? :POj czuję, że mnie tylko zgaszą... ;)Pozdrawiam. :)
2 January 2014, 10:36
cosik w tym guście ;)
2 January 2014, 10:30
Masz na myśli, rozumiem , zamarzającą Antarktydę w środku kalendarzowego lata , na skutek ocieplenia . ;)
2 January 2014, 10:27
geopauza ;)
2 January 2014, 10:21
;) to wszystko przez te zmiany klimatyczne
2 January 2014, 10:18
co robić, gdy głód wkoło, człowiek sam też by chciał, a tu...bezrybie ;)