W zawirowaniu
Wydawałoby się, że w próżni
Słowa nie odbijają się echem
Więc dlaczego czuje inaczej?
Może ktoś pomylił prawa fizyki
Z miłością po drugiej stronie lustra?
A może to wschód słońca
Który na chwilę zastygł
Wczesnym rankiem
Na moim parapecie
Poczarował
I wszystko dookoła umilkło
Może nawet serce na chwilę przestało bić
Niespełniona miłość
Cichutko jak mysz
Postanowiła się pożegnać
Zupełnie jak książka
Oddana w inne ręce
A może to był tylko seans filmowy
Na którym słowa
Odbijały się echem
Jednak w mojej głowie
Słychać je nadal…
3716 wyświetleń
43 teksty
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!