Wyczerpał się uśmiechów wórPozostał jedynie sznurKoralikówNa nocnym stolikuPamiętnik na kłódkęCo wchłonął łzy i wódkęBiałka koloru krwi pobranej do brudnej strzykawki przez narkomanaI ta ranaZadana przez strachLeczona przez piach
Alvaro
Autor
3 September 2010, 23:49
zakończenie o wiele lepsze od gryzącego początku, pozdrawiam +