Może uznał, że miłości nie można więzić? Podarował wolność... a Ty... wyleciałaś... i nie wróciłaś? ;) Obrazy nie muszą być prawdziwe, tapetujemy życie wokół, by było piękniejsze, ciekawsze, milsze... znośne... Wiem, znów qulą w płot, ale zgaduję. :) Bardzo ładne. Pozdrawiam. :))